Usunęłam też ostatnie posty z prostego powodu - zrobiłam nieco lepsze zdjęcia.
Zaczynamy zatem od...
Incirrina - pierwszy wisior z sutaszu. Taki "ośmiornicowaty". Howlit kwiatowy i szklane koraliki.
Teraz "rodzeństwo" Mayakali. Pierwsze z turkusów afrykańskich i szklanych koralików. Drugie z wygrzebanych na dnie kuferka pastylek barwionego marmuru oraz koralików Toho 11/o w kolorze transparent frosted med amethyst.
Bigle tradycyjnie posrebrzane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz