czwartek, 8 marca 2012

Zmiany, zmiany, zmiany

Pozmieniało się trochę ;-) Doszłam do wniosku, że idzie wiosna, a mój blog taki jakiś smutny jest. Czarno było i ponuro. No to wzięłam i pozmieniałam ciut. Zaczęłam od tytułu, bo miał mało wspólnego z sutaszem. Potem przyszła kolej na zdjęcie w nagłówku z tego samego powodu. Zmieniłam też wszystkie tła na granatowo-niebieskie. Myślę, że teraz jest lepiej - bardziej radośnie i wesoło. I tak ma być :-)

Usunęłam też ostatnie posty z prostego powodu - zrobiłam nieco lepsze zdjęcia. 
Zaczynamy zatem od...

Incirrina - pierwszy wisior z sutaszu. Taki "ośmiornicowaty". Howlit kwiatowy i szklane koraliki.




Teraz "rodzeństwo" Mayakali. Pierwsze z turkusów afrykańskich i szklanych koralików. Drugie z wygrzebanych na dnie kuferka pastylek barwionego marmuru oraz koralików Toho 11/o w kolorze transparent frosted med amethyst.





Bigle tradycyjnie posrebrzane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz