środa, 29 lutego 2012

Niespodzianka!

Tego się zupełnie nie spodziewałam. Był mroźny zimowy dzień. Termometr wskazując -20 stopni pukał w okno aby go wpuścić do środka. A ja wstałam, zjadłam śniadanie i uznałam, że to świetny dzień aby wybrać się na spacer po mieście. Tym bardziej, że potrzebowałam srebrnych sztyftów do wykończenia kolczyków.
Na trzaskającym mrozie, w śniegu niemal po kolana dotarłam do bydgoskiej oazy rękodzieła - Centrum Hobbystycznego "Faramuszka", które prowadzą dwie przesympatyczne panie. I tu zaczyna się przygoda :-)
Traf chciał, że akurat miałam w uszach jedne ze swoich sutaszowych "dzieci". A panie szukały kogoś do poprowadzenia warsztatów z sutaszu. No i od słowa do słowa... ;-)

Niniejszym w następną sobotę, 10 marca 2012 zapraszam do Faramuszki na spotkanie w kobiecym kręgu. Będzie mnóstwo atrakcji, a ja będę miała okazję przedstawić swoje wyroby szerszej publiczności. Więcej informacji można znaleźć pod tym linkiem:

http://www.faramuszka.decoart.pl/?p=p_48&sName=spotkanie-w-kobiecym-kregu

I teraz pora na niespodziankę - WARSZTATY!
Serdecznie zapraszam na warsztaty z sutaszu, które odbędą się 19 marca 2012 o godz. 17:00 w Centrum Hobbystycznym "Faramuszka", przy ul. Rejtana 6 w Bydgoszczy. Będziemy tworzyć wisiorek. Każda z Pań wyjdzie z warsztatów z samodzielnie wykonaną ozdobą. Zapewniam wszelkie materiały, wsparcie w pierwszej konfrontacji z sutaszem, igłą i nićmi a także niepowtarzalną atmosferę! Zapisy i więcej informacji na stronie:

http://www.faramuszka.decoart.pl/?p=p_16&sName=terminarz-warsztatow

Na koniec wątek bynajmniej nie sutaszowy. Bo wiosna idzie. Bo dzisiaj było +6 stopni. Bo jajko sobie tak leżało w kartonie i na mnie patrzyło... No to ozdobiłam cekinami :-) Niestety cekinów zabrakło i czekam na dostawę ;-) Póki co jajo wygląda zupełnie jak smocze jajo i mieni się przecudnie:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz