piątek, 9 września 2011

Pierwsze koty za płoty

Tak, tak, tak! Kilka pierwszych par kolczyków zrobionych! Niektóre nawet mają już swoich właścicieli. Na dodatek przyszły kamyczki - howlity, marmur, lawa wulkaniczna, masa perłowa... Ech, będzie co robić! Najgorsze jest to, że z każdym kolczykiem, sutasz wciąga coraz bardziej i bardziej. Czy to już uzależnienie? :-)

Dzisiaj pochwalę się odcieniami turkusu, a co ;-) I tak, wiem że jeszcze nie są idealnie równe, ale jestem z nich dumna :-)


Howlity, sutasz, bigle posrebrzane

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz