niedziela, 17 lutego 2013

W objęciach kosmosu

Raz kiedyś na próbę kupiłam koraliki Toho Hex w kolorze metallic nebula. I od tamtej pory mam na ich punkcie totalnego fioła - a konkretnie na punkcie tego obłędnego koloru nocnego nieba. Takie niebo widać dopiero daleko poza granicami miast, gdzie nie dociera sztuczne światło.Gdy w mieście ciężko jest dostrzec najjaśniejsze gwiazdy to na takim pustkowiu doskonale jest widoczna Droga Mleczna. Można wtedy położyć się na trawie, patrzeć w niebo i odpływać w marzenia...

Komplet - naszyjnik i bransoletkę wykonałam dla mojej Mamy, której również bardzo się spodobał kolor tych koralików. Jutro wysyłam jej paczuszkę, mam nadzieję że będzie zadowolona :-)





3 komentarze:

  1. Fantastyczne! Kolor naprawdę nieziemski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywo prezentują się znacznie lepiej :-) To mój ulubiony kolor Toho.

      Usuń
  2. Zapraszam na mój blog po wyróżnienie.pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń