wtorek, 10 stycznia 2012

Piasek pustyni

Nie lubię brązów... Bardzo nie lubię brązów... Bardzo, bardzo, bardzo nie lubię brązów... Dlatego to drugie i mam nadzieję ostatnie kolczyki w brązach. Zupełnie "nie czuję" tego koloru. Ale zamówienie to zamówienie i trzeba coś wykombinować ;-)
Oto i one:

A to te pierwsze maluchy - w ogóle jedne z pierwszych sutaszowych kolczyków jakie zrobiłam. Tym razem na zamówienie mojej stałej klientki, którą bardzo serdecznie pozdrawiam ;-)


A to znalazłam "przy okazji". To dokładnie moje drugie podejście do sutaszu. Pierwsze zostało poprute i przerobione na coś zupełnie innego. A te poniżej od razu znalazły właścicielkę, mimo że były jeszcze mocno niedoskonałe.


A jak dzisiaj się wezmę do kupy, przysiądę i skończę pewną pracę to wrzucę jeszcze jedne kolczyki. 
I chyba nikomu ich nie oddam ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz