poniedziałek, 23 stycznia 2012

Dobry dzień...

... a to głównie dlatego, że dostałam długo oczekiwaną nagrodę. Jakoś tak przed Nowym Rokiem znalazłam się na liście zwycięzców w konkursie Milka Razem dla Tatr - Kalendarz 2012. W związku z tym, moja fotografia "Z Kondrackiej Kopy" została opublikowana w kalendarzu na 2012 rok. A dzisiaj dostałam od Milki rzeczony kalendarz :-) Kurier wpadł z rana i zastał mnie... w wannie :-D Skoro jednak przywiózł wyczekiwany kalendarz, niech będzie mu wybaczone ;-)
A moja praca w kalendarzu przedstawia się tak:


Jestem "miss października" ;-) A tak zdjęcie przedstawia się w oryginale:


Oj, chciałoby się jechać w góry, chciało... Ale mieliśmy już 4 stopień zagrożenia lawinowego, teraz mamy 2 więc raz - nadal niebezpiecznie, dwa - nie mam urlopu w zanadrzu, trzy - brak funduszy. Za to mogę sobie cały dzień patrzeć na 24 przepiękne zdjęcia z kalendarza Milki :-) I to za darmo :-D

Na koniec jeszcze kilka moich ostatnich małych "dzieł".
Na pierwszy ogień niech pójdzie taka mikro-kolekcja z howlitów turkusowych:




Kiedyś już robiłam podobne, a że się spodobały, to powstały kolejne :-)
A poniżej mamy kolczyki powstałe na zasadzie "przysłali gratis i co by tu z niego zrobić". Chodzi oczywiście o te złote, chropowate perełki. Leżały i leżały, aż wzięłam i zrobiłam z nich takie małe cosie. Całkiem ładnie prezentują się w uszach :-)


We wszystkich kolczykach założyłam posrebrzane bigle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz